WPŁAĆ TERAZ

Fundacja CARF

2 października, 23

kościół zielonoświątkowy

Scott Borgman, nawrócony z Kościoła Zielonoświątkowego, obecnie ksiądz katolicki

Życie księdza Scotta Borgmana jest naprawdę fascynujące i warte opowiedzenia w książce. Urodzony i wychowany w misjonarskiej rodzinie zielonoświątkowców, mieszkał w Afryce przez większość swojego dzieciństwa i dorastania. W wieku 17 lat rodzina osiedliła się w Kalifornii, a on rozpoczął pracę w Hollywood. Ale Boże wezwanie dotknęło całą jego rodzinę i ostatecznie nawrócili się na katolicyzm. Wezwanie, które w przypadku Scotta było jeszcze większe, ponieważ doprowadziło go do kapłaństwa.

Dzięki znajomości Pisma Świętego przeszli na katolicyzm.

Ojciec Scotta, misjonarz zielonoświątkowy, zwykł przypominać im, że Bóg ich kocha i ma plan dla ich życia. Plan, który zrozumieją dzięki osobistej relacji z Jezusem Chrystusem i znajomości Pisma Świętego. W rzeczywistości dzieci Borgmanów uczyły się na pamięć wersetów z Pisma Świętego od najmłodszych lat, co bardzo pomogło Scottowi w zrozumieniu Boga i Jego planu zbawienia. 

To właśnie dzięki Pismu Świętemu zrozumieli oni bardzo rewolucyjną dla nich koncepcję, jaką było Protestanci i członków Kościoła zielonoświątkowego: idea, że Kościół katolicki został założony przez Jezusa Chrystusa i że w przeciwieństwie do tego, czego nauczano ich w Kościele zielonoświątkowym, dziś jest on wierny wszystkim naukom, które powierzył mu Chrystus. Chociaż mieli bardzo głęboką wiedzę na temat Pismo ŚwięteZdali sobie sprawę, że brakowało im podstawowego zrozumienia, skąd pochodzi Biblia i kto jest uprawniony do jej interpretacji. 

"Zakochałem się w Eucharystii"

Pismo Święte, umieszczone w kontekście celebracje liturgiczne Dało im to jasność, której od dawna szukali. Prawdziwą ulgą było dla nich odkrycie magisterialnej interpretacji Kościoła, która gwarantuje autentyczne znaczenie Pisma Świętego w rozumieniu Ojców Kościoła. Odpowiedzi te otworzyły ich na morze pełni wiary chrześcijańskiej, jaką jest Kościół katolicki. Scott zaczął uczestniczyć w mszy i chociaż nigdy nie poszedł do komunii z pełną świadomością ostrzeżeń św. Pawła, do szaleństwa zakochał się w Eucharystia. Zaczął uczęszczać codziennie przez dwa lata przed przyjęciem sakramentu. 

Na początku nie wiedział, kiedy wstać ani co się dzieje przy ołtarzu, ale za każdym razem, gdy wychodził, miał głębokie poczucie pokoju. Swoją Pierwszą Komunię Świętą przyjął w 2003 roku, w wieku 32 lat i był tak głodny Eucharystii, że nawet ugryzł w palce biskupa, który mu jej udzielił! 

Co takiego dał Panu Kościół katolicki, czego nie miał Kościół zielonoświątkowy?

Kiedy znalazł się w Kościele katolickim, jego horyzonty poszerzyły się, prowadząc go do prawdziwej zażyłości z Bogiem, do świętości wykraczającej poza jego uprzedzenia, do szczęścia pomimo przeszkód i radości z krzyża. Dało to jego duszy i umysłowi miejsce do rozwoju i wzrostu. Wkrótce odkrył, że Kościół katolicki zawiera odpowiedzi na każde pytanie dotyczące ludzkiej kondycji, na każde pytanie w sercach protestantów, żydów, muzułmanów, hinduistów, a nawet ateistów i wielu innych. obudzony. Za pośrednictwem Kościoła katolickiego Bóg udzielił odpowiedzi na utratę członka rodziny, na cierpienie na tym świecie, na rozbite rodziny, na wojny, na powodzie, nawet na nadmierne bogactwo, na alarmujący brak kultury... na każde pytanie, które rodzi się w ludzkiej duszy.

Powołanie do kapłaństwa

Przed przejściem na katolicyzm, Scott nigdy nie słyszał o celibat Nie wiedziałem nawet, że w Kościele Zielonoświątkowym są kapłani, o możliwości całkowitego oddania siebie Bogu i Kościołowi. Nie wiedziałem nawet, że księża istnieją, zakonnice i mnisi

Po nawróceniu z Kościoła Zielonoświątkowego spotkał księży i siostry zakonne, którzy byli całkowicie oddani Bogu i szczęśliwi ze swojego powołania. Zaintrygowało go to do tego stopnia, że zaczął studiować żywoty i nauki świętych. Nauczył się, że projekt miłości Trójcy Świętej dla każdego z nas obejmuje intymność z Chrystusem, która obejmuje każdą chwilę dnia i wypełnia nasze serca miłością, dla której zostaliśmy stworzeni. 

Jego doświadczenie sakramentów było tak głębokie, że chciał być w stanie przynieść te same radości i łaski, aby przyprowadzić wiele dusz do Chrystusa, i w ten sposób czuł, że jego powołanie do kapłaństwa. Postanowił więc przenieść się do Francji, aby wstąpić do seminarium w Tulonie, diecezji, w której został wyświęcony. 

W ruchu pro-life

Podczas pobytu w Rzymie, gdzie studiował przez kilka lat dzięki stypendium Fundacji CARF, będąc jeszcze diakonem, Kościół powierzył mu misję: bycia sekretarzem koordynującym ds. Papieska Akademia dla ŻyciaPracował zwłaszcza w świecie anglo- i francuskojęzycznym. Stanowisko to piastował przez sześć lat. Były to kluczowe lata w rozwoju jego poczucia piękna życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Setki naukowców i zaangażowanych dusz walczących na całym świecie o ochronę i promocję życia doprowadziły go do nowego docenienia znaczenia praw pro-life, zapewnienia wsparcia matkom w potrzebie i kształtowania sumień na całym świecie.

Powrót do USA

Z szkolenie Scott powrócił do ojczyzny, gdzie obecnie pełni funkcję wikariusza sądowego diecezji Orange. Jest także diecezjalnym szefem spraw filantropijnych, kapelanem policji i zajmuje kilka innych stanowisk, które czynią go niezbędnym w tej kalifornijskiej diecezji.

Powszechność Kościoła

The uniwersalność i jedność wiary katolickiej nie ma sobie równych w żadnej instytucji na świecie. Jako nawrócony zielonoświątkowiec mogłem obserwować różne podejścia do wiary i odkryć, nawet w ramach międzynarodowej formacji seminaryjnej, jak chrześcijaństwo, szczególnie z katolickiej perspektywy, ma głębokie znaczenie dla wszystkich kultur. Co zaskakujące, katolicyzm przemawia do wszystkich kultur i wszystkich grup językowych. Uniwersalność katolickich dogmatów i jedność wokół Ojca Świętego jest pięknym i koniecznym pragnieniem naszego Pana. 

Każdy kraj i kultura wnosi swój własny, unikalny i cenny wyraz oblicze Boga w tworzeniu. Chociaż nie można generalizować, istnieją pewne cechy szczególne. Na przykład we Francji, gdzie ważne jest przyciąganie dusz poprzez ich intelekt. W Stanach Zjednoczonych bardziej zależy im na poczuciu przynależności. AfrykaWe Włoszech są zachęcani do rozwijania bogatego kontekstu historycznego i kulturowego w osobistej relacji z naszym Panem.

"Uwielbiam być księdzem".

Krótko po swoich święceniach, w kościele w Paryżu, był zdumiony faktem, że był w stanie wysłuchanie spowiedzi gdzie zupełnie obcy ludzie, ale z wielkim zaufaniem do Boga i Kościoła katolickiego, przyszli, aby otrzymać łaskę rozgrzeszenia. To jest niesamowita historia Bożego miłosierdzia przeżywanego każdego dnia. Każde doświadczenie namaszczenia chorych, każdy chrzest, każdy pogrzeb staje się istotną częścią ludzkiego doświadczenia boskości. Bóg zapewnił pokarm dla naszych dusz w Eucharystii, a to wspaniałe doświadczenie Jego Ukrzyżowania przeżywane przy każdym ołtarzu na całym świecie jest wyrazem wiecznej miłości Boga.

"Uwielbiam być księdzem, nie wyobrażam sobie robić nic innego. Aby kontynuować to dzieło Serce naszego Pana Jezusa na tym świecie dla odkupienia dusz jest boskim darem.".

Scott Borgman, konwertyta z Kościoła Zielonoświątkowego, obecnie ksiądz.

Księża muszą stać się panami, a nie kawalerami.

Jako wikariusz sądowy diecezji Orange w Kalifornii często musi zajmować się skomplikowanymi kwestiami w życiu Kościoła, takimi jak radzenie sobie z ofiarami niewłaściwego postępowania lub obrona księży, którzy zostali oskarżeni, przy jednoczesnej ochronie praw wszystkich zaangażowanych stron. Dla Scotta, w sprawach z udziałem księży, oczywiste jest, że często brakowało szkolenie już w seminarium

Często w seminariach i w ciągłej formacji kapłanów brakuje formacji ludzkiej. W większości przypadków z powodu braku zasobów, formatorów itp. Dla ojca Borgmana, księża muszą stać się dżentelmenami, a nie kawalerami. Aby odpowiedzieć na to wyzwanie szkolenie seminaryjne Musi być skuteczna, ciągła, systematyczna, spersonalizowana i wszechstronna. Scott wierzy, że jednym z warunków, aby ten boski dar formacji seminaryjnej przyniósł owoce, jest to, aby najlepsi księża z diecezji wyjeżdżali i formowali się w najlepszych miejscach, a następnie stawali się formatorami w swoich seminariach. Ponieważ seminarzyści staną się jak ci, którzy je tworzą. 

"Oczywiście za każdym grzechem kryje się wyzwanie pychy i nie jesteśmy na nie odporni. sekularyzacja na które cierpi współczesny świat. The modlitwa jest głównym systemem wsparcia, ponieważ kiedy ksiądz przestaje się modlić, naraża się na poważne niebezpieczeństwo. Matka Teresa powiedziała, że główną pokusą dla księży nie jest zmysłowość, ale pieniądze. Dlatego wzrastanie w świętości jest możliwe tylko dzięki cnocie oderwania".

OGŁOSZENIE 
KTÓRY POZOSTAWI SWÓJ ŚLAD

Proszę pomóc siać
świat kapłanów
WPŁAĆ TERAZ