Fundacja CARF

7 sierpnia, 21

Świadectwa życia

Antoine z Burkina Faso: "Jestem księdzem dzięki mojemu ojcu, ważnemu katechiście w moim kraju".

Antoine Tiabondou jest 40-letnim księdzem z Burkina Faso. W 2017 r. ukończył studia w zakresie komunikacji społecznej i instytucjonalnej na Papieskim Uniwersytecie Świętego Krzyża. W ubiegłym roku powrócił do Holy Cross, aby zrobić doktorat, ponieważ jego biskup zdał sobie sprawę, jak ważna jest praca, którą można wykonać w jego diecezji po uzyskaniu możliwości kształcenia na uniwersytecie doskonałym. Opowiada nam swoje świadectwo i o tym, jak wpływ jego ojca, katechety, bardzo ważnej posługi w jego kraju, był decydujący w jego drodze do kapłaństwa.

Antoine Tiabondou jest 40-letnim księdzem z Burkina Faso. Po sześciu latach posługi kapłańskiej, w 2014 roku jego biskup wysłał go do Rzymu, aby uzyskał tytuł magistra komunikacji społecznej i instytucjonalnej na Papieskim Uniwersytecie Świętego Krzyża. Studia ukończył w 2017 roku.

W zeszłym roku powrócił na Święty Krzyż, aby zrobić doktorat, ponieważ jego biskup zdał sobie sprawę, jak ważna jest praca, którą można wykonać w jego diecezji po uzyskaniu możliwości kształcenia się na doskonałym uniwersytecie, takim jak Papieski Uniwersytet Świętego Krzyża. 

"Uzyskanie stypendium w tym czasie, kiedy COVID mocno uderza w ludzkość, było prawdziwą i namacalną szansą, którą Bóg i dobroczyńcy dali mi, aby lepiej służyć Kościołowi w mojej diecezji" - mówi. Antonie opowiada nam swoje świadectwo i o tym, jak wpływ jego ojca, katechety, bardzo ważnej posługi w jego kraju, był decydujący w jego drodze do kapłaństwa. 

Ksiądz dziękuje swojemu ojcu, który był czołowym katechetą w swoim kraju

"Nazywam się Antoine Tiabondou, jestem księdzem z Burkina Faso i urodziłem się w mieście Piela 11 czerwca 1981 roku.

Jestem inkardynowany do diecezji Fada N'gourma, miasta położonego we wschodniej części Burkina Faso, 219 kilometrów na wschód od stolicy Ouagadougou. Fada N'gourma jest ważnym miastem, ponieważ jest znana z produkcji koców i dywanów, a także z produkcji miodu.

Katolicka rodzina z siedmiorgiem rodzeństwa 

Urodziłam się w szczęśliwej katolickiej rodzinie, mamy 7 rodzeństwa. Mój ojciec, który już nie żyje, był katechetą. W moim kraju bycie katecheta to bardzo ważna posługaKościół w Burkina Faso od początku ewangelizacji pełnił niezwykłą posługę.

Wraz z mamą przeszli czteroletnią formację i zostali wysłani przez proboszcza kolejno do różnych wiosek, gdzie tata musiał uczyć i przygotowywać katechumenów do przyjęcia sakramentów inicjacji chrześcijańskiej i małżeństwa.

Postać katechety jest w tym względzie ważna, ponieważ zapewnia trwałość Kościoła w odległych miejscach, gdzie ksiądz Przyjeżdża kilka razy, aby odwiedzić wspólnoty i udzielić im sakramentów. W każdą niedzielę katecheta gromadzi wspólnotę, a gdy nie ma mszy z powodu braku księży, przewodniczy niedzielnej modlitwie wspólnotowej.

Misja katechety 

Celebracja ta polega na słuchaniu Słowa Bożego w niedzielę, po czym następuje czas dzielenia się i wspólna modlitwa w intencjach wspólnoty i Kościoła. Czasami katechista, który przewodniczy, rozdaje wiernym Komunię. Po tej uroczystości udziela katechez i odwiedza chorych.

Ostatecznie, katecheta jest odpowiedzialny za ludzi ze swojej wspólnoty, Prowadzi i zachęca go do głoszenia Ewangelii i przeżywania wiary podczas oczekiwania na kapłana.

"Widziałem, że moi ludzie potrzebują kapłanów". 

W tym kontekście spędziłam swoje dzieciństwo. I właśnie w tych okolicznościach od piątego roku życia miałem pragnienie, aby zostać księdzem. Widziałam, jak bardzo moi ludzie tęsknili i jak bardzo pragnęli, aby ksiądz był zawsze obecny? A moje pragnienie służenia ludziom zrodziło się dzięki kontaktowi z księdzem redemptorystą francuskiego pochodzenia, który często przychodził odprawiać niedzielne msze dla społeczności wiejskiej.

Wciąż mam żywe wspomnienie o nim w moim sercu: pamiętam jego prostotę, jego bliskość z tatą i jego łatwość dialogu z młodymi chrześcijanami, z tradycyjnymi przywódcami i z wyznawcami religii muzułmańskiej, ponieważ w moim kraju są wszyscy ludzie!

 

"W moim kraju bardzo ważna jest nadzwyczajna posługa katechisty, ustanowiona przez Kościół od początku ewangelizacji. Zapewnia trwałość katolików w odległych miejscach, gdzie nie dociera ksiądz".

Antoine Tiabondou, ksiądz z Burkina Faso

Antoine Tiabondou to ksiądz z Burkina Faso inkardynowany do diecezji Fada N'gourma, miasta we wschodniej części Burkina Faso. Wychował się w rodzinie katolickiej i ma siedmioro rodzeństwa. W wieku pięciu lat pomyślał o zostaniu księdzem, widząc pracę swojego ojca jako katechety, ważną misję w jego kraju, ponieważ utrzymuje ona Kościół przy życiu w odległych miejscach, gdzie ksiądz nie dociera.

 

Trzy lata studiów w zakresie komunikacji instytucjonalnej

Augustyna w Baskouré, w archidiecezji Koupéla, we wrześniu 1993 roku, gdzie przez osiem lat kontynuowałam naukę, aż do uzyskania tytułu licencjata w 2001 roku.

Po ukończeniu niższego seminarium przez siedem lat studiowałem filozofię i teologię, aż do święceń kapłańskich 6 grudnia 2008 roku z okazji złotego jubileuszu powstania mojej pierwotnej parafii, Pieli.

Po sześciu latach posługi kapłańskiej w diecezji, mój biskup chciał mnie wysłać do Rzymu na trzyletnie studia w zakresie Komunikacji Społecznej i Instytucjonalnej na Papieskim Uniwersytecie Świętego Krzyża w latach 2014-2017, dzięki stypendium.

Ofiara dla diecezji

W rzeczywistości jest to poświęcenie dla diecezji, że byłem za granicą na szkoleniu i formacjiBo, jak już mówiłem, brakuje księży. Jednak bardzo potrzebne jest nie tylko posiadanie dobrych i świętych kapłanów, ale również to, aby byli oni dobrze przygotowani do zadania ewangelizacji, zwłaszcza poprzez tak ważne dziś media.

Dlatego po uzyskaniu Licencjatu w czerwcu 2017 r. wróciłam do diecezji, by zajmować się głównie szkołami katolickimi i m.in, Radio Taanba, diecezjalna stacja radiowa.

Stypendium w czasach Covida

Od września 2020 roku jestem ponownie na misji naukowej w cyklu doktorskim, nadal na tej samej uczelni.

Biskup zdecydował, że powinien wrócić, aby uzyskać doktorat, ponieważ zdał sobie sprawę, jak ważna jest praca, którą można wykonać w diecezji. mieć możliwość studiowania na doskonałym uniwersytecie, takim jak Papieski Uniwersytet Świętego Krzyża.

Dlatego też, po uzyskaniu kolejnego stypendium, wróciłam do Rzymu, choć w bardzo delikatnym momencie pandemii.

W rzeczywistości, Otrzymanie stypendium w tym czasie, kiedy COVID mocno uderza w ludzkość, było prawdziwą i namacalną szansą, którą dał mi Bóg i dobroczyńcy. dla aby lepiej służyć Kościołowi w mojej diecezji.

Dzięki łasce Bożej będę mógł zachęcić innych chłopców, takich jak ja, do poświęcenia swojego życia w służbie Panu, za przykładem mojego ojca i księdza redemptorysty, który miał na mnie taki wpływ.

"Przeżyłam swoje dzieciństwo, obserwując pracę ojca jako katechety. I właśnie w tych okolicznościach od piątego roku życia miałem pragnienie, aby zostać księdzem. Zobaczyłem, jak bardzo brakowało moim ludziom i jak bardzo chcieli mieć księdza zawsze przy sobie".

Miasto Burkina Faso.

"Moje pragnienie służenia ludziom zrodziło się z kontaktu z księdzem redemptorystą francuskiego pochodzenia, który często przychodził odprawiać niedzielne msze dla społeczności wiejskiej. Wciąż mam w sercu bardzo żywe wspomnienia o nim: pamiętam jego prostotę, bliskość z moim ojcem i łatwość dialogu z młodymi chrześcijanami, z tradycyjnymi przywódcami i z wyznawcami religii muzułmańskiej, ponieważ w moim kraju jest wszystkiego po trochu" - opisuje Antoine.

 

"Dziękuję moim dobroczyńcom".

"Cieszę się, że mam wsparcie moich dobroczyńców, którzy wiem, że opiekują się mną nie tylko w sposób materialny, ale również poprzez swoje modlitwy.

Dar wiary jest więc najważniejszą rzeczą, jaką posiadamy.. Zawsze dziękuję Bogu za ten wspaniały dar.

Dostrzegam mój kapłaństwo jako kontynuacja świadectwa mojego ojca o wierze w sercu małych, prostych i biednych wspólnot wiejskich. Dla mnie bycie księdzem oznacza kochać Jezusa, czynić Go znanym, dzielić się radością z Jego poznania z naszymi braćmi, aby ludzkość mogła wzrastać w dialogu, pokoju i braterstwie.

Lepsze przekazywanie wiary

Jestem również przekonana, że ta bardzo ważna specjalizacja, którą robię w zakresie komunikacji społecznej i instytucjonalnej, niewątpliwie da mi narzędzia do lepszego przekazywania wiary w Kościele i na świecie, a w szczególności w moim małym kraju w Afryce.

Wszystkim moim drogim przyjaciołom i dobroczyńcom Fundacji CARF - Centro Academico Romano ponawiam moje podziękowania za to stypendium, którego jestem beneficjentem.

To właśnie małe i duże gesty w życiu sprawiają, że życie, nasze i innych, rozkwita na nowo.

Wdzięczność to życie, życie to wdzięczność. Niech Bóg zawsze Pana błogosławi.

 

 

Gerardo Ferrara
Absolwentka historii i nauk politycznych, specjalizująca się w tematyce bliskowschodniej.
Odpowiedzialność za uczniów
Uniwersytet Świętego Krzyża w Rzymie

WPŁAĆ TERAZ