Aby uczestnictwo we Mszy Świętej było pełne, świadome i aktywne.
Sobór Watykański II, Konstytucja Sacrosanctum Concilium, nn. 14 i 48
Korzeniem i centrum naszego życia duchowego jest Święta Ofiara Ołtarza, jedna z najważniejszych części Mszy Świętej. Święty Josemaría Escrivázarówno ustnie, jak i pisemnie, stwierdził, że Eucharystia jest centrum i korzeniem życia chrześcijanina.
W Msza św. Żyjemy ofiarą Chrystusa, który ofiarował się za nas wszystkich, raz na zawsze na krzyżu. To, co jest centrum naszego chrześcijańskiego życia i dziękczynienie, które składamy Bogu za Jego wielką miłość do nas, nie jest kolejną ofiarą, nie jest powtórzeniem. Jest to ta sama ofiara Jezusa uobecniona.
Ogólnie rzecz biorąc, chrześcijańska Msza Święta składa się z dwóch podstawowych części:
Aby skorzystać z wielkich owoców duchowych, które są nam dane jako chrześcijanom poprzez celebrację Mszy Świętej, musimy poznać tę celebrację, zrozumieć jej gesty i symbole, uczestniczyć w niej ze czcią.
Życie wiarą chrześcijańską w sposób konkretny oznacza, że istnieją czasy modlitwa rodzinnaSakramenty to czas wspólnego przeżywania sakramentów, zwłaszcza podczas niedzielnej Mszy Świętej.
Najlepiej przybyć punktualnie do kościoła i przygotować się do celebrowania największej tajemnicy naszej wiary.
Obrzędy wstępne przygotowują nas do słuchania słowa i sprawowania Eucharystii:
Pieśnią na wejście przygotowujemy się do rozpoczęcia pierwszej części mszy. Jest to pieśń, która łączy nas wszystkich, ponieważ przychodzimy na mszę z różnych miejsc, kultur, wieków, a śpiewamy jednym głosem, jako jedna rodzina, rodzina Boga na ziemi, w komunii z całym Kościołem.
Hymn podkreśla uroczysty charakter uroczystości. Łączymy się, aby uczcić jeden z największych darów, jakie pozostawił nam Jezus: Eucharystię.
Niektórzy przypisują włączenie śpiewu na wejście papieżowi Celestynowi I (422-431). Chociaż dokładna data jego powstania nie jest znana, z pewnością istniał już w V wieku.
Kapłan wchodzi, całuje ołtarz i pozdrawia wszystkich obecnych, czyniąc znak krzyża. Rozpocząć w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego to nie tylko wymienić imię Boga, ale postawić się w Jego obecności.
To dobry czas, aby prosić Pana, aby pomógł nam przeżywać Mszę Świętą z taką samą czystością, pokorą i oddaniem, z jakim przyjęła Go Najświętsza Dziewica.
(...) Ksiądz jest tam nie we własnym imieniu, ale in nomine Ecclesiæw imieniu Kościoła. W ten sposób reprezentuje wszystkich wiernych i w imieniu wszystkich składa liturgiczny pocałunek Chrystusowi, symbolizowanemu przez ołtarz. Ta cześć ołtarza jest wyrażana przez trzy znaki:
W obecności Boga Kościół zaprasza nas do uznania z pokorą, że jesteśmy grzesznikami. Pokornie prosimy Pana o przebaczenie za wszystkie nasze winy. Pokornie przyznajemy się przed wszystkimi naszymi braćmi i siostrami, że jesteśmy grzesznikami.
To ważny gest, aby rozpocząć Mszę Świętą z czystym sercem i duszą. To dobry czas, aby przypomnieć sobie, kiedy odbyła się nasza ostatnia spowiedź. Jako chrześcijanie musimy udać się do tego Sakramentu, aby przyjąć Jezusa.
A żeby wyrazić to pragnienie i prosić Boga o przebaczenie, posługujemy się słowami niewidomego, który usłyszał, że Jezus przechodzi obok, a ponieważ wiedział, że sam nie może się wyleczyć, lecz potrzebuje Bożej pomocy, zaczął wołać pośród tłumu: "Panie, zmiłuj się nade mną". Dlatego z ufnością w Boże miłosierdzie modlimy się również "Panie zmiłuj się".
Chwalimy Boga, uznając Jego świętość, jak również naszą potrzebę posiadania Go. Gloria jest jak krzyk entuzjazmu do Boga, do całej Trójcy Świętej.
W niedziele i święta modlimy się tym hymnem, który podsumowuje ostateczny sens życia chrześcijańskiego: oddać chwałę Bogu. Chwalmy Boga nie tylko dlatego, że jest dobry, że nam pomaga lub że daje nam rzeczy. Oddajcie Mu chwałę za to, kim jest, ponieważ jest Bogiem. Pomaga nam dobrze się orientować, potwierdzać, że ostatecznym sensem naszego życia jest On.
Kolekta jest tak nazywana, ponieważ jest to modlitwa, która zbiera prośby wszystkich. Składamy je przez Jezusa Chrystusa, jedynego Pośrednika, w komunii z Duchem Świętym, który zbiera nasze prośby, uobecniając raz jeszcze Tajemnicę Trójcy Świętej.
Kapłan zaprasza całą wspólnotę do modlitwy, przedstawiając Bogu Ojcu prośby, które Kościół wznosi do Nieba za każdym razem, gdy sprawowana jest Najświętsza Ofiara. "Jeśli dwaj z was zgodnie proszą o coś na ziemi, otrzymają to od mojego Ojca, który jest w niebie". Mt 18, 19-20.s
"Msza składa się z dwóch części: liturgii Słowa i liturgii Eucharystii, które są tak ściśle powiązane, że stanowią jeden akt kultu". Mszał Rzymski, Instytucja Ogólna, 28
Poprzez czytania będziemy słuchać bezpośrednio Boga, który przemawia do nas, swojego ludu. Odpowiadamy śpiewając, medytując i modląc się.
W pierwszym czytaniu Bóg przemawia do nas przez doświadczenia swoich proroków, w drugim czytaniu przez swoich apostołów - wreszcie w Ewangelii przemawia do nas bezpośrednio przez swojego Syna Jezusa Chrystusa.
Pierwsze czytanie, na ogół ze Starego Testamentu. Bóg przemawia do nas poprzez historię narodu izraelskiego i jego proroków.
Ważne jest, aby je rozważać, ponieważ poprzez te słowa Bóg przygotowywał swój lud na przyjście Chrystusa. Przygotowują nas również do słuchania Jezusa, ponieważ pierwsze czytanie jest bezpośrednio związane z Ewangelią, która ma być czytana.
Psalm responsoryjny jest jakby rozwinięciem tematów zaproponowanych w pierwszym czytaniu.
Dzięki psalmom uczymy się modlić, uczymy się rozmawiać z Bogiem, używając Jego słów, które stały się modlitwą. Słowa, które On wkłada w nasze usta, abyśmy wiedzieli, jak się wyrażać.
Słyszymy nauczanie pierwszych ludzi, do których Jezus powiedział: "Idźcie i czyńcie uczniami wszystkie narody, ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem" (Mt 28:19-20). (Mt 28:19-20).
Jest on zaczerpnięty z Nowego Testamentu. Może to być część Dziejów Apostolskich lub listów napisanych przez pierwszych apostołów. Także z listów katolickich, księgi Hebrajskiej lub Apokalipsy. Innymi słowy, są to pisma apostołów,
To drugie czytanie pomaga nam poznać, jak żyli pierwsi chrześcijanie i jak wyjaśniali innym nauki Jezusa. To pomaga nam lepiej poznać i zrozumieć to, czego nauczył nas Jezus.
Po drugim czytaniu śpiewa się Alleluja, czyli radosny hymn wspominający Zmartwychwstanie lub inny hymn zgodnie z wymogami sezonu liturgicznego.
Śpiew Alleluja usposabia nas do słuchania głoszenia tajemnicy Chrystusa. Na zakończenie śpiewamy: "Chwała Tobie, Panie Jezu".
To sam Jezus Chrystus przemawia do nas w Ewangelii. Dlatego słuchamy go na stojąco, a kapłan całuje go, gdy skończy go głosić. Następnie ogłasza głośno, że Jezus Chrystus jest wśród nas: Dominus vobiscum! Dominus vobiscum!
Gesty wykonywane przez kapłana symbolizują nasze pragnienie bycia częścią Prawdy Ewangelii. Nauki Pana są nam przekazywane po to, abyśmy mogli je rozważać w naszej osobistej intymności i wprowadzać do naszych dusz, aby następnie przekazywać je słowem i czynem. dzieła miłosierdzia do ludzi wokół nas w naszym codziennym życiu.
Jest to wezwanie do apostolskiej odpowiedzialności chrześcijan, która we Mszy Świętej nabiera nowej mocy.
Ksiądz poświęca czas, aby wyjaśnić nam Słowo Boże. Homilia pochodzi od greckiego słowa oznaczającego "dialog", "rozmowę". Jest to moment, w którym Bóg przemawia do nas przez swój Kościół.
Jest to proste i praktyczne wyjaśnienie, zakorzenione w tekstach liturgicznych, które zastosujemy w naszym chrześcijańskim życiu. Staramy się uczynić udzielone nam rady własnymi i próbujemy wyciągnąć konkretne postanowienia. Dobra homilia to taka, która skłania do refleksji od wewnątrz.
"Jesteśmy jednym ludem wyznającym jedną wiarę, jedno Credo; jednym ludem zgromadzonym w jedności Ojca, Syna i Ducha Świętego" (św. Leon Wielki, Homilia I o Narodzeniu Pańskim (PL 54, 192).
Odmawianie Credo jest dla każdego chrześcijanina źródłem świętej dumy, zachwytu nad rzeczywistością bycia Ludem Bożym, Ciałem Chrystusa, Świątynią Ducha Świętego.
Modlitwa wiernych kończy pierwszą część mszy. Modlimy się za siebie nawzajem, prosząc o potrzeby wszystkich. Ofiarowanie darów chleba i wina
W tym Chlebie i Winie, które kapłan ofiarowuje Bogu - owocu ludzkiego potu i trudu - są wszystkie Państwa ludzkie wysiłki. Ofiarować to wszystko Bogu. Proszę położyć wszystkie godziny i czynności dnia na patenie obok Chrystusa, a w ten sposób nadprzyrodzą Państwo swoje życie.
Wszystko będzie robione dla Boga i będzie Mu miłe. Niech Państwa życie stanie się ofiarą dla Pana. Nie zapominajmy, że wznosząc te modlitwy, to sam Chrystus przedstawia je Bogu Ojcu w mocy Ducha Świętego.
Liturgia Eucharystii jest najważniejszym momentem Mszy Świętej. Prezentujemy chleb i wino, które staną się ciałem i krwią Chrystusa. Podejmujemy zbiórkę dla całego Kościoła i modlimy się nad ofiarami.
W Prefacji dziękujemy i chwalimy Boga, trzykrotnie świętego, odmawiając modlitwę. Pochodzi od łacińskiego: pre - factum. Oznacza to "przed faktem". Nazywa się tak, ponieważ występuje tuż przed najważniejszym wydarzeniem całej Mszy Świętej: modlitwą eucharystyczną.
W prefacji jest dialog z księdzem, który zawsze mówi: "Podnieśmy nasze serca. Podnieśliśmy ją do góry do Pana". W przedmowie podziękowaliśmy Bogu, uznaliśmy jego dzieła miłości i chwalimy go.
W tym czasie składamy ofiary, chleb i wino. Prostota tych potraw przypomina nam o dziecku, które przyniosło Jezusowi swoją ofiarę, pięć chlebów i dwie ryby. To było wszystko, co miał, ale ta małość, oddana w ręce Jezusa, stała się obfitością i wystarczyła na nakarmienie ogromnego tłumu, a nawet pozostała część.
W ten sposób nasza prosta ofiara chleba i wina, złożona w rękach Pana, stanie się również w obfitości Ciałem i Krwią Chrystusa, aby nakarmić wielki tłum, który łaknie Boga.
Na każdej mszy jesteśmy tym tłumem! Wraz z chlebem i winem przedstawiamy Bogu, w sposób symboliczny, również coś z siebie.
Ofiarujemy Mu nasze wysiłki, ofiary, radości i smutki. Ofiarujemy Mu naszą kruchość, aby mógł z nami dokonać wielkich dzieł.
To jest wewnętrzne nastawienie, do którego prowadzi nas liturgia, aby podnieść nasze serca, aby były gotowe na najważniejszą chwilę: kiedy Chrystus będzie obecny ze swoim Ciałem i Krwią.
Gdy kapłan obmywa ręce, proszę powtarzać w duchu modlitwę, którą on sam składa: Panie, obmyj mnie całkowicie z mojej winy i oczyść mnie z mojego grzechu!
We Mszy Świętej Pan Jezus, czyniąc siebie "chlebem łamanym" z miłości do nas, daje nam siebie i przekazuje nam całe swoje miłosierdzie i miłość, odnawiając nasze serca, nasze życie i nasze relacje z Nim i z naszymi braćmi i siostrami. Papież Franciszek.
Modlitwa eucharystyczna to wszystkie modlitwy towarzyszące momentowi konsekracji. Wywołujemy za pomocą modlitwa do Ducha Świętego w tym momencie, kiedy "Kościół prosi Ojca, aby zesłał swojego Ducha Świętego (...) na chleb i wino, aby stały się one Jego mocą Ciałem i Krwią Jezusa Chrystusa" (Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 1353).
Tak jak Duch Święty zstąpił na Dziewicę Maryję, aby poczęła i uobecniła Jezusa w swoim łonie, tak i my teraz wzywamy Ducha Świętego, aby zstąpił na te dary i również uobecnił Chrystusa wśród nas.
"Musimy podnieść nasze serca do Pana nie tylko jako odpowiedź rytualną, ale jako wyraz tego, co dzieje się w tym sercu, które wznosi się i pociąga innych do góry". Papież Benedykt
Następnie jest to moment, kiedy chleb i wino, dwa bardzo proste pokarmy, są przynoszone na ołtarz, które kapłan ofiaruje Bogu, aby Chrystus mógł uobecnić się w Eucharystii, nawrócić również nas, uczynić nas lepszymi, bardziej podobnymi do Niego.
Teksty są zaczerpnięte z Pisma Świętego. Pierwsza część to pieśń, którą poznaliśmy po chórze aniołów, który prorok Izajasz słyszał, jak śpiewał Bogu przy jego tronie. Trzykrotnie powtórzony święty przypomina nam o trzech osobach boskich Trójcy Świętej.
Druga część to aklamacja, którą wypowiadają wobec Jezusa, gdy w Niedzielę Palmową wjeżdża na osiołku do Jerozolimy: "Błogosławiony, który przychodzi w imię Pana, hossana!".
Z radością przyjęli Jezusa, długo oczekiwanego króla, który wkraczał do ich miasta. We Mszy Świętej ogłaszamy również Chrystusa, który jest na granicy uobecnienia się nam. Dlatego możemy powiedzieć, że święty jest pieśnią ludzi i aniołów, którzy łączą się, aby chwalić Boga.
"Moc słów i czynów Chrystusa oraz moc Jego dary Ducha Świętego uobecnić sakramentalnie pod postacią chleba i wina swoje Ciało i Krew, swoją ofiarę złożoną na krzyżu raz na zawsze". Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 1353.
Dotarliśmy do serca modlitwy eucharystycznej, do najważniejszego momentu Mszy Świętej. Zgodnie z poleceniem Jezusa skierowanym do apostołów: "To czyńcie na moją pamiątkę", kapłan, działając w osobie Chrystusa, wypowiada słowa ustanowienia Eucharystii, te same słowa, które Jezus wypowiedział w dniu Ostatniej Wieczerzy.
(...) Jaką głębię cenią słowa: to jest Ciało moje, to jest kielich Krwi mojej! Napełniają nas pewnością, wzmacniają naszą wiarę, upewniają nas w nadziei i wzbogacają naszą miłość. Tak: Chrystus żyje, jest taki sam, jak dwa tysiące lat temu, i zawsze będzie żył, ingerując w naszą pielgrzymkę. Po raz kolejny przychodzi do nas jako podróżnik z nami, tak jak w Emaus, aby nas podtrzymywać i wspierać we wszystkim, co robimy.
Realna obecność Jezusa jest konsekwencją niewysłowionej tajemnicy, która wypełnia się przez transsubstancjację, przed którą nie ma innej postawy niż uwielbienie wszechmocy i miłości Boga. Dlatego właśnie klękamy w tym wzniosłym momencie, który jest sercem celebracji eucharystycznej. W takich momentach kapłan jest narzędziem Pana, działa in persona Christi.
Msza Święta kończy się tak, jak ją rozpoczęliśmy, znakiem krzyża. Możemy odejść w pokoju, ponieważ widzieliśmy Boga, spotkaliśmy Go i jesteśmy odnowieni, aby kontynuować misję, którą Bóg nam powierzył. Na zakończenie mszy ksiądz udziela nam końcowego błogosławieństwa.
Obrzędy kończące uroczystość to:
Otrzymaliśmy błogosławieństwo od księdza. Niech to "możecie odejść w pokoju" będzie odbiciem dobrze przeżytej Mszy Świętej.
Słowo błogosławieństwo pochodzi od dwóch słów: dobry i powiedzieć. Kiedy Bóg mówi o nas dobrze, jego Słowo czyni nas innymi, daje nam tę łaskę, abyśmy toczyli dobry bój wiary. Tak więc msza się kończy i jesteśmy gotowi, aby ruszyć dalej z naszym chrześcijańskim życiem.
Gdy czas przeznaczony na dziękczynienie w ramach mszy jest zbyt krótki, dobrym pomysłem może być przedłużenie dziękczynienia o kilka minut, w sposób osobisty, na zakończenie wszystkich części mszy.
Bibliografia: