WPŁAĆ TERAZ

Fundacja CARF

11 kwietnia, 22

Sens cierpienia w Bogu

W obliczu brutalnej przemocy dzisiejszej wojny znajdą się tacy, którzy zapytają, gdzie jest Bóg. A my, chrześcijanie, mówimy: tu jest Bóg, cierpiący z nami i ze wszystkimi cierpiącymi, teraz i do końca świata.

Ten jest tym, co my, chrześcijanie, przeżywamy w Wielkim Tygodniu.. W wywiadzie z papieżem emerytem Benedyktem XVI, opublikowanym w "Osservatore RomanoNa pierwszy plan wysuwa się znaczenie cierpienia w Bogu.

Bóg, który cierpi

El hombre moderno parece no tener necesidad de justificarse ante Bóg, e incluso a veces se atreve a pedir a Dios que se justifique ante los males del mundo. Człowiek stracił wrażliwość na własne grzechy, uważa się za sprawiedliwego i nie czuje potrzeby zbawienia. A przynajmniej ma poczucie, że Bóg nie może pozwolić, aby większość ludzkości została stracona.

Ale z drugiej strony odczuwa się potrzebę Bożego miłosierdzia i łagodności. Doświadczyła tego Faustyna Kowalska i Jan Paweł II, który potwierdza, że miłosierdzie jest jedyną rzeczą, która jest naprawdę skuteczna w walce ze złem. W surowości stechnicyzowanego świata, w którym uczucia nie mają już żadnego znaczenia", mówi.zauważa papież Ratzinger, ale zwiększa oczekiwanie na zbawczą miłość, która jest dawana za darmo"..

To właśnie w tych ramach przedstawiona jest relacja między Bogiem Ojcem a Jego Synem. Nie pomaga naleganie na sprawiedliwość w sensie absolutnym lub okrutnym, z argumentem, że Syn jest posłuszny Ojcu i w posłuszeństwie akceptuje okrutne wymagania sprawiedliwości.

Benedykt XVI wyjaśnia: "Kiedy Syn w Ogrodzie Oliwnym walczy z wolą Ojca, nie chodzi o to, aby zaakceptować okrutną dyspozycję Boga, ale aby wciągnąć ludzkość w wolę Boga". . Na temat relacji między dwiema wolami Ojca i Syna patrz książka J. Ratzingera, Jezus z Nazaretu, t. 1, szczególnie rozdział 6.

Eksperci CARF - Sens cierpienia w Bogu. - Wielki Tydzień - Don Ramiro Pellitero

Cristo en la cruz, obra atribuida a Velázquez - 1631. Conservada en el Museo del Prado.

Znaczenie Krzyża

Ale potem papież emeryt zastanawia się, jaki jest sens krzyża?

I odpowiada w ten sposób: zdajmy sobie sprawę z brudów i ogromu zła, przemocy i kłamstw, nienawiści, okrucieństwa i arogancji, które zalewają cały świat. Tradycja Starego Testamentu miała nadzieję na nieskończoną miłość, która mogłaby przezwyciężyć zło i cierpienie świata. Chrystus przynosi nam, zwłaszcza w swoim cierpieniu, tę miłość i to zwycięstwo.. Powstaje pytanie, czy i w jakim sensie oznacza to cierpienie w Bogu Ojcu.

En su argumentación, Benedicto XVI reproduce un texto de Henri De Lubac. Éste presenta primero el amor de Cristo que le lleva a padecer por nosotros: "Odkupiciel wszedł na świat ze współczucia dla rodzaju ludzkiego. Wziął na siebie nasze cierpienia na długo przed ukrzyżowaniem, a nawet zanim schylił się, by przyjąć nasze ciało: gdyby nie doświadczył ich wcześniej, nie stałby się częścią naszego ludzkiego życia. A czym były te cierpienia, które wcześniej zniósł dla nas? To była pasja miłości"..

Nawet jeśli nie chodzi tylko o cierpienie ChrystusaSyn Boży stworzył człowieka, którego przedstawiamy w postaciach Wielkiego Postu i Wielkiego Tygodnia, ale De Lubac zadaje sobie pytanie: "Ale sam Ojciec, Bóg wszechświata, Ten, który jest nad wyraz cierpliwy, cierpliwy, miłosierny i litościwy, czyż nie cierpi również w pewnym sensie?"..

Tutaj cytuje fragment biblijny: "Pan, Bóg twój, włożył na ciebie szaty, jak ktoś, kto nosi swoje dziecko". (Deut. 1:31). "Bóg - komentuje De Lubac. Bierze na siebie nasze szaty, tak jak Syn Boży bierze na siebie nasze cierpienia. Sam Ojciec nie jest pozbawiony namiętności! Jeżeli jest wzywany, to zna miłosierdzie i współczucie. Odczuwa cierpienie z powodu miłości"..

W tym momencie interweniuje Benedykt XVI, przywołując nabożeństwa ze swojej ojczyzny i obrazy sztuki chrześcijańskiej.

"W niektórych częściach Niemiec istniało bardzo poruszające nabożeństwo do Not Gottes ("nędzy Boga"). Dla mnie jest to imponujący obraz, który przedstawia cierpiącego Ojca, który jako Ojciec uczestniczy wewnętrznie w cierpieniach Syna. Częścią tego nabożeństwa jest również obraz "tronu łaski":. Ojciec trzyma krzyż i ukrzyżowanego, z miłością pochyla się nad nim, a z drugiej strony, że tak powiem, jest razem z nim na krzyżu. W ten sposób, w wielki i czysty sposób, możemy zobaczyć, co oznacza Boże miłosierdzie i udział Boga w cierpieniu człowieka"..

Tylko miłość pokonuje zło

Następnie należy wywnioskować: "Nie chodzi o okrutną sprawiedliwość, ani o fanatyzm Ojca, ale o prawdę i rzeczywistość stworzenia: o prawdziwe i intymne pokonanie zła, które w ostatecznym rozrachunku można osiągnąć tylko w cierpieniu miłości"..

Rzeczywiście, z tronu łaski, którym jest krzyż Jezusa, zstępuje miłość Boża, oczyszczając zło, które człowiek wylał na świat w ciągu wieków. Ta miłość, którą Ojciec wraz z Synem objawił przez cierpienie krzyża i która wypływa w miłosierdziu.

W Roku Miłosierdzia papież Franciszek wyjaśnił już znaczenie Wielkiego Tygodnia.

"Jeżeli Bóg okazał nam swoją najwyższą miłość w śmierci Jezusa, to my również, zregenerowani przez Ducha Świętego, możemy i musimy się wzajemnie miłować".
Papież Franciszek

Tydzień Wielkanocny

W Wielki Czwartek Jezus ustanawia Eucharystięjako miłość, która uprzedza krzyż i staje się służbą, zwłaszcza dla najsłabszych.

"Wielki Piątek jest kulminacją miłości. Śmierć Jezusa, który na krzyżu oddaje się Ojcu, aby ofiarować zbawienie całemu światu, wyraża miłość oddaną do końca, bez końca. Miłość, która stara się objąć wszystkich, nie wykluczając nikogo. Miłość, która rozciąga się na każdy czas i każde miejsce: niewyczerpane źródło zbawienia, do którego może przyjść każdy z nas, grzeszników". (Audiencja generalna, 23-III-206).

Taka jest miłość Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego, która w dniu Pięćdziesiątnicy zostanie udzielona działaniu łaski w świecie.

Francisco podsumowuje: "Jeżeli Bóg okazał nam swoją najwyższą miłość w śmierci Jezusa, to my również, zregenerowani przez Ducha Świętego, możemy i musimy się wzajemnie miłować".. Następnie, Wielka Sobota to dzień milczenia Boga.czekając na miłość dla opuszczonych.

W sumie i to jest to, co świętujemy w Wielkanoc, "wszystko to jest wielką tajemnicą miłości i miłosierdzia". który wychodzi nam na spotkanie, aby poprowadzić nas do Zmartwychwstania. Miłość i miłosierdzie, które mogą nas zmienić, pod warunkiem, że je przyjmiemy, zarówno w wyznaniu grzechów, jak i w pełnieniu uczynków miłosierdzia..

Pan Ramiro Pellitero Iglesias
Profesor de Teología pastoral Facultad de Teología de la Universidad de Navarra.

Publikacja w "Kościół i nowa ewangelizacja".

OGŁOSZENIE 
KTÓRY POZOSTAWI SWÓJ ŚLAD

Proszę pomóc siać
świat kapłanów
WPŁAĆ TERAZ