Logo Fundacji CARF
Darowizna

Nie omieszkałam odczuć wsparcia duchowego, które wyraziło wobec mnie wiele osób, przyjaciół i znajomych.

Nazwa: Saúl Ruiz García
Wiek: 33 lata
Sytuacja: Prezbiter
Pochodzenie: Tabasco, Meksyk
Badanie: Dyplom z teologii na Uniwersytecie Navarra, Pampeluna, Hiszpania

Chcę kontynuować moją formację, aby zostać dobrym księdzem.

Saúl Ruiz García jest księdzem z diecezji Tabasco w Meksyku. Dwa miesiące temu otrzymał święcenia kapłańskie od swojego biskupa. 

W wieku 15 lat odkrył Boże powołanie, uczestnicząc w ruchu młodzieżowym w swojej parafii w gminie Nacajuca, w diecezji Tabasco w Meksyku. "Świadectwo życia księży, którzy towarzyszyli nam w parafii, było inspiracją do słuchania głosu Boga, który szeptał mi do ucha: "Przyjdź, chodź za mną", mówi.

Po ukończeniu studiów odpowiedział na wezwanie, które Bóg dał mi siedem lat wcześniej, ale które pamiętałam każdego dnia jak za pierwszym razem: "Przyjdź, pójdź za mną".

"Od 2016 roku studiuję teologię na Uniwersytecie Nawarry dzięki wsparciu, które otrzymuję od Państwa.

Ten rok 2020 był bardzo trudny i prawdopodobnie nie mogliśmy sobie wyobrazić, że będziemy w takiej sytuacji.

Mimo to doświadczyłam w swoim życiu łaski Bożej, ponieważ 31 maja ubiegłego roku zostałam wyświęcona na diakona w parafii św. Mikołaja w Pampelunie. To był inny rodzaj świętowania, przeżywany w intymności Międzynarodowego Seminarium Duchownego w Bidasoa, dzielony z klerykami i księżmi, którzy byli mi bardzo bliscy, ponieważ ze względu na sytuację pandemiczną nie było możliwe, aby towarzyszyło nam więcej osób, jak byśmy chcieli.

W czerwcu tego roku miałem okazję udać się do mojej diecezji, gdzie sytuacja w związku z pandemią była nieco skomplikowana. Nie było Eucharystii z udziałem ludzi i musiałam śledzić transmisje, które odbywały się za pośrednictwem sieci społecznościowych.

Już 15 sierpnia otrzymałem telefon od mojego biskupa, który poinformował mnie, że podjął decyzję o udzieleniu mi święceń kapłańskich 31 sierpnia, dwa dni przed moim powrotem do Hiszpanii, ponieważ musiałem kontynuować studia biblijne. 

Święcenia kapłańskie były jeszcze bardziej intymne niż święcenia diakonatu, mógł mi towarzyszyć tylko mój ojciec i rodzeństwo (10 osób zaproszonych), a ponieważ odbywały się w Wyższym Seminarium Duchownym mojej diecezji, obecni byli tylko klerycy i księża z zespołu formacyjnego, wszystko odbywało się za zamkniętymi drzwiami.

Podczas mojej formacji seminaryjnej, w sumie przez dziewięć lat, kiedy myślałem o święceniach kapłańskich, cieszyłem się, że będę mógł dzielić ten moment z ludem Bożym, ale kiedy nadszedł czas, nie było to możliwe ze względu na sytuację, w której się znajdujemy. Mimo to nie przestałam odczuwać duchowego wsparcia, które wyraziło mi wiele osób, przyjaciół i znajomych".

"Jestem wdzięczny za ogromną pracę, jaką wykonują, abyśmy my, księża i seminarzyści, mogli kontynuować naszą formację, formację z wielką wizją powszechności naszego Kościoła. 

Niech Bóg i nasza Matka, Dziewica z Guadalupe, obficie Wam błogosławią".

lupakrzyżmenuchevron-down