Urodził się Juan Alberto Morales Landín w mieście Dolores Hidalgo, Guanajuato, należącym do diecezji Celaya, Guanajuato. Będąc pierworodnym synem dwóch braci.
"[...] który sieje hojnie, będą zbierać obfite plony", Paweł w swoim drugim liście do Koryntian. Możemy zdać sobie sprawę, że wszyscy staramy się osiągnąć udobre zbiory: w życiu duchowym, Wszystkie nasze wysiłki zawierzamy dobroci i opatrzności Boga, który w ostatecznym rozrachunku jest dobrocią i opatrznością Boga, który w ostatecznym rozrachunku jest dobrocią i opatrznością Boga. który przyznaje wszystko dobrze.
To jest doświadczenie, które pozostawiło mi nie tylko świadectwo mojej matki, która dzień po dniu stara się zdobyć niezbędne środki, aby moja siostra i ja nie brakowaliśmy środków do życia. konieczne i mamy szansę zrealizować nasze wielkie marzenie; ale widzę to również w Pan, który poświęcając zarówno swoje siły, jak i godziny swojego życia na rzecz, głównie rodziny, ale także dla dobra księży i seminarzystów. poprzez solidną formację intelektualną i duchową, co znajdzie odzwierciedlenie w leczeniu i proste ze wszystkimi parafianami, aby doprowadzić ich do zobaczenia działania Boga poprzez ich świadectwo i posługę.
Często pytano mnie, czy moim powołaniem jest zostać księdzem, ponieważ ze złym Wizerunek, który został mu nadany nie tylko przez środki masowego przekazu, ale także przez, ale także złe zeznanialniektórych księży, którzy szukają raczej osobistych korzyści i wygody niż dbać o, z matczynym sercem, do wszystkich wiernych, którzy szukają pocieszenia i pomocy pastora. Boga. Na to zwykle odpowiadam, że Bóg wybrał mnie nie ze względu na zasługi, ale ze względu na zwykłe zasługi. miłosierdzie, ponieważ On powołuje tych, których chce, i nie szuka tych, którzy są lepsi pod ludzka optyka, która często jest błędna.
Odbieram dogmatyczne tematy wiary, którą wyznajemy, i to mnie zmusiło doprowadziło do próby zagłębienia się w tajemnicę Eucharystii, do delektowania się wielką doktryną. Ojców Kościoła i zobaczyć, w jaki sposób na przestrzeni dziejów, Kościół katolicki stanął w obliczu poważnych wstrząsów i zdołał przetrwać do dziś dzięki żywe działanie Ducha Świętego. Dzięki szkoleniu, które obecnie przechodzę, jestem w stanie pomóc tym, którzy mają wątpliwości dotyczące doktryny., a nawet mieć lepszy dialog z tymi, którzy nie wyznają tej samej wiary lub nie wyznają jej wcale