15 sierpnia obchodzimy święto, w którym Chrystus zabrał swoją Matkę do nieba. Proponujemy pamiętną homilię Benedykta XVI o Wniebowzięciu Najświętszej Marii Panny i naszym zwykłym życiu.
The Asunción Wniebowzięcie jest rzeczywistością, która dotyka również nas, ponieważ ukazuje nam w sposób świetlany nasze przeznaczenie, przeznaczenie ludzkości i historii. W Maryi kontemplujemy rzeczywistość chwały, do której powołany jest każdy z nas i cały Kościół.
"Święto Wniebowzięcia to dzień radości. Bóg zwyciężył. Miłość zwyciężyła. Życie zwyciężyło".
Wniebowzięcie: "Niebo ma serce".
Stało się jasne, że miłość jest silniejsza niż śmierć, że Bóg ma prawdziwą siłę, a jego siłą jest dobroć i miłość. Maria została podniesiona do nieba ciałem i duszą: W Bogu jest również miejsce dla ciała. Niebo nie jest już dla nas bardzo odległą i nieznaną sferą. W niebie mamy matkę.
A Matka Boga, Matka Syna Bożego, jest naszą matką. Sam tak powiedział. Uczynił ją naszą matką, gdy powiedział do ucznia i do nas wszystkich: "Oto Matka twoja".
Niebo jest otwarte i ma serce. W Ewangelii musimy wysłuchać Magnificat, tej wielkiej poezji, która wyszła z ust, a raczej z serca Maryiinspirowany przez Duch Święty. W tym cudownym hymnie odbija się cała dusza, cała osobowość Maryi. Można powiedzieć, że ten hymn jest portretem, prawdziwą ikoną Maryi, w której możemy zobaczyć Ją taką, jaka jest. Chciałbym podkreślić tylko dwa punkty tego wspaniałego hymnu.
Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny autorstwa Martína Cabezalero, 1665 r.
Magnificat, pieśń dziękczynna
Zaczyna się od słowa Magnificat: moja dusza "wielbi" Pana, tzn. ogłasza, że Pan jest wielki.Maryja chce, aby Bóg był wielki w świecie, aby był wielki w jej życiu, aby był obecny w każdym z nas. Ona się nie boi. Wie, że jeśli Bóg jest wielki, to my również jesteśmy wielcy. Ona nie uciska naszego życia, lecz podnosi je i czyni wielkim: właśnie wtedy staje się ono wielkie dzięki blaskowi Boga.
To, że nasi pierwsi rodzice myśleli inaczej, było sednem grzechu pierworodnego. Obawiali się, że jeśli Bóg będzie zbyt wielki, to zabierze coś z ich życia. Uważali, że muszą odsunąć Boga na bok, aby mieć miejsce dla siebie. To także wielka pokusa współczesności, ostatnich trzech lub czterech wieków.
To właśnie potwierdza doświadczenie naszych czasów. Człowiek jest wielki tylko wtedy, gdy Bóg jest wielki. Z Maryją musimy zacząć rozumieć, że tak właśnie jest. Nie wolno nam odwrócić się od Boga, lecz uczynić Go obecnym, uczynić Go wielkim w naszym życiu; wtedy i my będziemy boscy: będziemy mieli cały splendor boskiej godności. Zastosujmy to w naszym życiu. Ważne jest, aby Bóg był wielki wśród nas, w życiu publicznym i prywatnym.
Uwielbiajmy Boga w życiu publicznym i w życiu prywatnym. Oznacza to, że każdego dnia w naszym życiu robimy miejsce dla Boga, zaczynając od porannej modlitwy, a następnie poświęcamy czas Bogu, dajemy Bogu niedzielę.
Druga refleksja. Ta poezja Maryi, Magnificat, jest całkowicie oryginalna, ale jednocześnie jest "utkana" z "nici" Starego Testamentu, ze słowa Bożego. Maria, że tak powiem, "zadomowiła się" w słowo Boże, żył słowem Bożym i rozumiał je.
Rzeczywiście, mówiła słowami Boga, a jej myśli były myślami Boga. Została oświetlona boskim światłem i otrzymała również wewnętrzne światło mądrości. Dlatego promieniowała miłością i dobrocią. Maryja żyła słowem Bożym, była przesiąknięta słowem Bożym. Była zanurzona w Słowie Bożym, tak dobrze znała Słowo Boże.
Kto myśli z Bogiem, myśli dobrze, a kto mówi z Bogiem, mówi dobrze; ma ważne kryteria oceny wszystkich rzeczy na świecie, staje się mądry, roztropny i jednocześnie dobry; staje się również silny i odważny, z siłą Boga, który przeciwstawia się złu i wspiera dobro na świecie.
Coraz częściej myśli się i mówi: "Ten Bóg nie pozostawia nam wolności, ogranicza naszą przestrzeń życiową wszystkimi swoimi przykazaniami. Dlatego Bóg musi zniknąć, chcemy być autonomiczni, niezależni. Bez tego Boga będziemy bogami i będziemy robić, co nam się podoba". Benedykt XVI, Homilia z 10 sierpnia 2012 r.
Dziewica Maryja, Królowa nieba i ziemi
W ten sposób Maryja przemawia do nas, zaprasza nas do poznania słowa Bożego, do kochania słowa Bożego, do życia słowem Bożym, do myślenia słowem Bożym. I możemy to robić na wiele różnych sposobów: czytając Pismo Święte, a przede wszystkim uczestnicząc w Msza katolickaW ciągu roku Kościół Święty otwiera przed nami całą księgę Pisma Świętego. Otwiera ją na nasze życie i czyni ją w nim obecną.
Ale myślę również o Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego, w którym słowo Boże jest stosowane do naszego życia, interpretuje rzeczywistość naszego życia, pomaga nam wejść do wielkiej "świątyni" słowa Bożego, nauczyć się je kochać i być przepojonym, jak Maryja, tym słowem. W ten sposób życie nabiera blasku, mamy kryteria oceny, otrzymujemy dobro i siłę jednocześnie.
Dziewica Maryja przez wniebowzięcie została podniesiona ciałem i duszą do chwały nieba i wraz z Bogiem jest królową nieba i ziemi. Czy jest ona w ten sposób od nas oddalona? Wręcz przeciwnie. Właśnie dlatego, że jest z Bogiem i w Bogu, jest bardzo blisko każdego z nas. Kiedy była na ziemi, mogła być blisko tylko kilku osób. Będąc w Bogu, który jest blisko nas, a nawet więcej, który jest w nas wszystkich, Maryja uczestniczy w tej bliskości Boga.
Będąc w Bogu i z Bogiem, Maryja jest blisko każdego z nas, zna nasze serca, słyszy nasze modlitwy, może nam pomóc swoją matczyną dobrocią. Została nam dana jako "matka" - tak powiedział Pan - do której możemy się zwrócić w każdej chwili. Zawsze nas słucha, zawsze jest blisko nas; a będąc Matką Syna, ma udział w mocy Syna, w Jego dobroci.
Całe nasze życie możemy zawsze złożyć w ręce tej Matki, która jest zawsze blisko każdego z nas. W dniu tego święta dziękujmy Panu za dar tej Matki i prośmy Maryję, aby każdego dnia pomagała nam znaleźć właściwą drogę. Amen.
Ewangelia (Łk 1,39-56) na uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny
"W owych dniach Maryja wstała i poszła z pośpiechem do kraju gór, do miasta judzkiego, weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. A gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, podskoczyło dzieciątko w jej łonie, a Elżbieta została napełniona Duchem Świętym, zawołała donośnym głosem i rzekła:
-Błogosławionaś ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota twego; skądże mi to, że matka Pana mego przyszła mnie odwiedzić? Bo gdy tylko twoje pozdrowienie dotarło do moich uszu, dziecko podskoczyło z radości w moim łonie; i błogosławieni, którzy uwierzyliście, bo spełnią się rzeczy powiedziane wam przez Pana.
wykrzyknęła Maria:
-Moja dusza głosi wielkość Pana,a duch mój raduje się w Bogu, moim Zbawcy:
ponieważ spojrzał na pokorę swojej służebnicy;Dlatego od teraz wszystkie kobiety będą nazywać mnie błogosławionym.pokolenia.
Bo Wszechmogący uczynił we mnie wielkie rzeczy,którego imię jest Święty;Jego miłosierdzie rozlewa się z pokolenia na pokoleniena tych, którzy się go boją.
Zamanifestował moc swojego ramienia,rozproszył dumnych w sercu.
Obalił potężnych z ich tronówi wywyższył pokornych.
On napełnił głodnych dobrymi rzeczami.a bogatych odesłał z pustymi rękami.
On chronił Izraela, swego sługę,pamiętając o Jego miłosierdziu,zgodnie z obietnicą daną naszym rodzicom,Abraham i jego potomkowie na zawsze.
Mary została z nią przez około trzy miesiące, po czym wróciła do domu.
Fragmenty homilii wygłoszonej przez Benedykta XVI 15 sierpnia 2005 r. w Castelgandolfo (Włochy).
Udział
Być częścią czegoś wielkiego
Proszę otrzymywać świadectwa i wiadomości o tych, którzy oddali swoje życie dla Chrystusa.
Podając swój adres e-mail, wyrażają Państwo zgodę na otrzymywanie wiadomości e-mail od Fundacji CARF, w tym wiadomości marketingowych, oraz zgadzają się Państwo z naszymi Warunkami i zasadami. Polityka prywatności.