Logo Fundacji CARF
Darowizna

Fundacja CARF

1 lipiec, 25

Ks. Fernando Ocáriz, prałat Opus Dei, wygłasza przemówienie podczas uroczystości upamiętniającej IESE w Madrycie

Biskup Ocáriz: "Menedżer stwarza warunki, w których inni mogą dobrze pracować i rozwijać się jako ludzie".

Kanclerz Uniwersytetu Nawarry, pan Fernando Ocáriz, wygłosił przemówienie na temat wartości pracy podczas 50. rocznicy IESE w Madrycie. Udostępniamy je Państwu w całości ze względu na wartość jego słów.

"To dla mnie wielka przyjemność i duma, że mogę być z Państwem z okazji 50-lecia działalności IESE w Madrycie, źródło głębokiej radości z obserwowania rozwoju inicjatywy edukacyjnej, która pomogła wielu osobom rozwinąć się zawodowo i odkryć głębokie (ludzkie, społeczne, chrześcijańskie) znaczenie pracy, temat, który jest mi bardzo bliski. Święty Josemaría.

Zbudował Pan jedną z najbardziej prestiżowych szkół biznesu na świecie, więc sądząc po zewnętrznych wynikach, wykonał Pan dobrą robotę. Chciałbym zachęcić Państwa do tego, aby wraz z zewnętrznymi sukcesami, popartymi przez szkoły biznesu Ponadto powinni Państwo z determinacją wskazywać na inne wewnętrzne sukcesy, które mają jeszcze większą wartość dla każdego z Państwa z Bożej perspektywy. Te wewnętrzne sukcesy, które są zgodne z sukcesami i porażkami z biznesowego punktu widzenia, są owocem dobrze wykonanej pracy z miłości.

Dla tych wewnętrznych sukcesów ważne jest nie tylko to, co robimy i z jakimi wynikami, ale także to, jak pracujemy i dlaczego. To właśnie dzięki tym wewnętrznym sukcesom wpływ tej szkoły będzie sięgał jeszcze dalej.

Ocáriz 50-lecie IESE Madryt przemówienie praca3

Rzeczywistość i ludzka wartość pracy

Jak powiedział św. Josemaria: "Praca, każda praca, jest świadectwem godności człowieka, jego panowania nad stworzeniem. Jest okazją do rozwoju własnej osobowości. Jest więzią jedności z innymi istotami, źródłem środków na utrzymanie własnej rodziny, sposobem przyczyniania się do poprawy społeczeństwa, w którym żyjemy i do postępu całej ludzkości" (św. Josemaría, Chrystus przechodzi, nr 47).

Święty Josemaría mówi tutaj o tym, dlaczego w ogóle warto pracować. Dla Pana powód pracy znajduje odzwierciedlenie w misji IESE: Rozwijają Państwo liderów, którzy aspirują do wywierania głębokiego, pozytywnego i trwałego wpływu na jednostki, firmy i społeczeństwo poprzez doskonałość zawodową, uczciwość i ducha służby.

Jeśli dobrze wypełni Pan ten inspirujący cel, dotrze Pan do samego serca społeczeństwa. Ulepszą Państwo świat od wewnątrz. Szlachetny cel, do którego Pan dąży, może być realizowany we wszystkich Pana działaniach, nie tylko tych o najwyższej wartości strategicznej, które podejmuje Pan w IESE od najwyższego kierownictwa. Każda praca może mieć wielką wartość od wewnątrz.

Już w tym samym porządku naturalnym "godność pracy zależy nie tyle od tego, co się robi, ile od osoby, która ją wykonuje, a która w przypadku człowieka jest istotą duchową, rozumną i wolną" (św. Jan Paweł II, Dyskurs, 3-VII-1986, n. 3).

Naturalna godność pracy jest zatem zakorzeniona w duchowej godności osoby ludzkiej i będzie większa lub mniejsza w zależności od większej lub mniejszej jakości lub dobroci tej pracy jako duchowego działania. Jednak ta jakość lub dobroć zależy zasadniczo od wolności: od miłości - nie jako namiętności czy uczucia - ale jako działania duchowego. dilectio (Na temat egzystencjalnego wyboru ostatecznego celu, jako aktu wolności, por. C. Fabro, Riflessioni sulla liberta, Maggioli, Rimini 1983, s. 43-51; 57-85).

Jako Państwa Juan Antonio Pérez LópezChodzi o wspieranie w nas samych i w ludziach, którymi zarządzamy, transcendentnych motywów: zainteresowania dobrą obsługą klientów, ludzkiej więzi z ludźmi, zaangażowania w cel firmy. Jest to w dużej mierze to, co napędza nas do tego, by służyć więcej i lepiej. I można to zrobić, osiągając jednocześnie strategiczne wyniki, których potrzebują firmy, i rozwijając właściwych ludzi z odpowiednimi kompetencjami.

I choć może się to wydawać przesadą, oto, co powiedział św. Josemaria: "Nie możemy zatem zapominać, że godność pracy opiera się na Miłości. Wielkim przywilejem człowieka jest móc kochać, przekraczając w ten sposób to, co ulotne i przemijające. Może kochać inne stworzenia, to znaczy "ty" i "ja" pełne znaczenia. I może kochać Boga, który otwiera nam bramy nieba, który czyni nas członkami swojej rodziny, który upoważnia nas do rozmowy z Nim twarzą w twarz, twarzą w twarz".

Innymi słowy, jesteśmy stworzeni do Miłości, a praca jest jedną z platform, na których Miłość może wzrastać w nas samych i w społeczeństwie. Takie jest w dużej mierze powołanie chrześcijanina w świecie, w społeczeństwie.

"Dlatego człowiek nie może ograniczać się do wytwarzania rzeczy, do konstruowania przedmiotów. Praca rodzi się z miłości, objawia miłość, jest nakazana miłości" (św. Josemaria, Przechodzi Chrystus, nr 48).

Niedawno natknąłem się na inspirującą historię, która pojawiła się wiele lat temu w magazynie Forbes i która ilustruje tę ludzką więź, tę miłość przejawiającą się w pracy. Została ona napisana przez pielęgniarkę z oddziału ratunkowego w amerykańskim szpitalu, która była świadkiem niesamowitego aktu przywództwa:

"Było około 22:30. W pokoju panował bałagan. Kończyłem pracę nad kartą przed pójściem do domu. Lekarz, z którym uwielbiałem pracować, szkolił nowego lekarza, który wykonał bardzo szanowaną i kompetentną pracę, mówiąc mu, co zrobił dobrze, a co mógł zrobić inaczej. Następnie położył rękę na ramieniu młodego lekarza i powiedział: "Kiedy pan skończył, czy widział pan młodą sprzątaczkę, która przyszła posprzątać pokój?" Młody człowiek spojrzał na niego pustym wzrokiem.

Starszy lekarz powiedział: "Ma na imię Carlos. Jest tu od trzech lat. Wykonuje wspaniałą pracę. Kiedy przychodzi, sprząta pokój tak szybko, że pan i ja możemy szybko zobaczyć naszych następnych pacjentów. Jego żona ma na imię Maria. Mają czwórkę dzieci. Następnie wymienił imiona każdego z czworga dzieci i podał wiek każdego z nich. Starszy lekarz kontynuował: "Mieszka w wynajętym domu około trzy przecznice stąd w Santa Ana. Przyjechali z Meksyku pięć lat temu. Ma na imię Carlos - powtórzył. Następnie powiedział: "W przyszłym tygodniu chciałbym, aby powiedział mi pan coś o Carlosie, czego jeszcze nie wiem. OK? Teraz proszę sprawdzić resztę pacjentów.

Pielęgniarka była zdumiona: "Pamiętam, jak stałam tam i pisałam moje notatki pielęgniarskie, oszołomiona i myśląc: właśnie byłam świadkiem imponującego przywództwa.

Ocáriz 50-lecie IESE Madryt przemówienie praca3

Czasami możemy stracić z oczu ten ludzki ton, gdy myślimy o pracy z perspektywy konkurowania z innymi firmami o większe zyski, zamiast myśleć o służeniu ludziom z troską i uwagą, z miłością. Oczywiście firmy nie mogą również stracić z oczu strategii i zysków, które są oznaką wysokiej jakości usług świadczonych w sposób odpowiedzialny i wydajny. Ale równie ważne jak wyniki ekonomiczne, jeśli nie ważniejsze, jest służenie z miłością do pracy i miłością do ludzi.

Jego nadprzyrodzona wartość: uświęcenie pracy

"Dla chrześcijanina te perspektywy są rozszerzone i poszerzone. Praca jawi się bowiem jako uczestnictwo w stwórczym dziele Boga, który stwarzając człowieka, pobłogosławił go, mówiąc mu: "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię, i czyńcie ją sobie poddaną, i panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem powietrznym, i nad wszelką istotą żywą, która się porusza po ziemi" (Rdz I, 28). Co więcej, ponieważ praca została przyjęta przez Chrystusa, ukazuje się nam jako rzeczywistość odkupiona i odkupieńcza: jest nie tylko sferą, w której żyje człowiek, ale także środkiem i drogą świętości, rzeczywistością uświęcającą i uświęcającą" (św. Josemaría, Przechodzi Chrystus, nr 47).

Co to znaczy uświęcać się od pracy?

Rozważmy dwa fundamentalne aspekty, powiązane ze sobą, na które założyciel Opus Dei kładł nacisk przy niezliczonych okazjach. Po pierwsze, jasne jest, że nadprzyrodzony wymiar pracy nie jest czymś przeciwstawionym jej naturalnemu ludzkiemu wymiarowi: porządek Odkupienia nie dodaje czegoś obcego do tego, czym praca jest sama w sobie w porządku Stworzenia; to sama rzeczywistość ludzkiej pracy zostaje wyniesiona do porządku łaski; uświęcanie pracy nie polega na "robieniu czegoś świętego" podczas pracy, ale właśnie na uświęcaniu samej pracy.

Drugim aspektem, nieodłącznym i w pewnym sensie konsekwencją poprzedniego, jest to, że uświęcona praca uświęca: ludzie nie tylko mogą i powinni uświęcać się i współpracować w uświęcaniu innych i świata podczas pracy, ale właśnie poprzez swoją pracę, wykonując ją po ludzku dobrze, służąc ludziom z miłości do Boga. Ten chrześcijański duch w wykonywaniu pracy musi przygotować świat do lepszego rozpoznania Boga, a tym samym przyczynić się do zrównoważonego rozwoju, pokoju i sprawiedliwości społecznej. Konieczne jest - przypomina nam Leon XIV - dążenie do zaradzenia globalnym nierównościom, które są głęboko naznaczone ubóstwem i nędzą między kontynentami, krajami, a nawet wewnątrz społeczeństw" (Leon XIV, Mowa do korpusu dyplomatycznego, 16-V-2025).  

Josemaría wyjaśnił, że istnieje konieczny związek między uświęceniem pracy zawodowej a pojednaniem świata z Bogiem: "Połączyć pracę zawodową z ascetyczną walką i kontemplacją - co może wydawać się niemożliwe, ale co jest konieczne, aby pomóc pojednać świat z Bogiem - i przekształcić tę zwykłą pracę w narzędzie osobistego uświęcenia i apostolstwa. Czy nie jest to szlachetny i wielki ideał, za który warto oddać życie? Instrukcja19-III-1934, n. 33).

Możemy żyć tym wielkim i szlachetnym ideałem w naszej pracy, cokolwiek to jest; zawsze mieć perspektywę służenia społeczeństwu, "Świat do zmiany", jak mówi Pan w swojej reklamie. Podoba mi się, że w swoim celu mówi Pan o przywództwie, które jest dobre dla ludzi, dla firm, a także dla społeczeństwa jako całości. Firmy mogą zrobić wiele dobrego dla społeczeństwa, choć prawdą jest również, że nie wszystko, czego społeczeństwo potrzebuje, można osiągnąć za pośrednictwem firm, ponieważ są one ograniczone potrzebą oferowania ograniczonych i konkretnych usług oraz generowania zysków, co jest częścią ich celu.

Potrzebne są także odpowiedzialne państwa, wspólnoty i rodziny. W waszej formacji starajcie się dotrzeć do całej osoby, także w jej wymiarze duchowym, abyśmy z tych dobrze uformowanych osób mogli wnosić wkład w służbę społeczeństwu we wszystkich jego wymiarach. To jest owoc uświęcenia waszej pracy dobrze wykonanej z miłości. Aby przemienić świat, musimy zacząć od siebie i zrobić miejsce dla Boga w naszym życiu, a zwłaszcza w naszej pracy.

Istnieją pewne dobrze znane słowa Założyciela Opus Dei, które zawierają bardzo krótkie i istotne określenie koncepcji uświęcenia pracy, w formie praktycznej rady: "Proszę nadać nadprzyrodzony motyw swojej zwykłej pracy zawodowej, a uświęci Pan swoją pracę" (św. Josemaría, Camino, n. 359). Nie chodzi o robienie rzeczy inaczej, ale o robienie tych samych starych rzeczy w inny sposób, z nadprzyrodzonym motywem, który pobudza nas do większego wysiłku i większej miłości.

Innymi słowy, praca staje się święta, gdy jest wykonywana z nadprzyrodzonych pobudek. Stwierdzenia tego nie należy jednak rozumieć jako swego rodzaju "moralności samych intencji"; nie jest to, w klasycznym ujęciu, kwestia przyznania prymatu intencjom. finis operantis jako niezależne od finis operis, która zostałaby pozbawiona własnego znaczenia. Proszę zauważyć, że finis operantis to motywacja pracownika, którą mogą kierować różne intencje. The finis operis jest to, co dana czynność stara się osiągnąć, co może polegać na obsłudze klienta, ukończeniu raportu, osiągnięciu celu. Aby skutecznie służyć naszą pracą, nie wystarczy mieć dobre intencje, ale trzeba dotrzeć do konkretnych faktów. Służyć, służyćjak mawiał święty Josemaría.

Ks. Fernando Ocáriz, prałat Opus Dei, wygłasza przemówienie podczas uroczystości upamiętniającej IESE w Madrycie
Fernando Ocáriz, prałat Opus Dei, podczas przemówienia z okazji 50-lecia IESE w Madrycie.

Porządek nadprzyrodzony zakłada i podnosi tę ludzką rzeczywistość, tak że praca jest święta, jeśli "rodzi się z miłości, objawia miłość, jest nakazana miłości" i jeśli ta miłość jest "miłością Bożą, która rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany" (Rom 5, 5). Kiedy żyjemy w tej jedności życia, o której tak wiele mówił święty Josemaria, miłość Boża rozlewa się we wszystkich działaniach naszej pracy: raportach, rozmowach, drobnych szczegółach wykonywanych z miłością. To finis operantis przenika i informuje od wewnątrz finis operis wszystkich naszych działań.

Praca jest święta, jest uświęcona, gdy jest kierowana i informowana przez Bożą miłość do Boga i do innych. Taka jest istota tego "nadprzyrodzonego motywu", który wystarcza do uświęcenia pracy; a jeszcze lepiej jest zrozumieć, że ta "intencja" dąży sama w sobie do ludzkiej doskonałości samego dzieła: "Nie możemy ofiarować Panu czegoś, co w ramach słabych ludzkich ograniczeń nie jest doskonałe, bez skazy, wykonane z dbałością o najmniejsze szczegóły: Bóg nie przyjmuje tandetnej pracy. Pismo Święte napomina nas, że nie można ofiarować Panu niczego wadliwego, ponieważ nie byłoby to godne Boga (Kpł XXII, 20). Dlatego praca każdego z nas, praca, która zajmuje nasze dni i energię, musi być godną ofiarą dla Stwórcy, operatio DeiJest to dzieło Boga i dla Boga: jednym słowem, wykonane, nienaganne zadanie" św, Przyjaciele Bogan. 55: por. n. 58 i 6).

Ale pracy z perfekcją nie należy mylić z perfekcją. perfekcjonizm które mogą wynikać z pychy i braku porządku. Musimy pracować w granicach rozsądku, wiedząc, że mamy wiele zajęć, które wymagają naszej uwagi, do których musimy również wnieść miłość Boga.

Praca uświęcająca jest nie tylko pracą przez Boga i dla Boga, ale jest jednocześnie i koniecznie dziełem Boga, ponieważ to Bóg uświęca; to On pierwszy kocha i czyni naszą miłość możliwą przez Ducha Świętego, którego udziałem jest nasza miłość. Aby Bóg mógł działać w nas i przez naszą pracę (aby nasza praca mogła być dzieło Boga)Musimy otworzyć przestrzeń w naszym dniu dla Boga, przestrzeń modlitwy i słuchania - w domu, w biurze, na ulicy, w kościele - aby osiągnąć jedność z Bogiem, która pozwala Bogu wejść we wszystkie nasze działania.

Uświęcanie pracy, w sensie obiektywnym, zewnętrznym, strukturalnym (np. finanse czy księgowość), jest nieodłączne nie tylko od uświęcania przez pracę (na co dzień, poprzez konkretny wysiłek osiągania celów służby ludziom), ale także od uświęcania się w pracy (wzrastania w miłości), które jest konieczną i bezpośrednią konsekwencją uświęcania pracy w jej aspekcie subiektywnym (jako działania osoby).

Z pewnością nieuświęcona subiektywna praca może przyczynić się do uświęcenia świata w takim stopniu, w jakim przyczynia się do ustanowienia naturalnie skutecznych i sprawiedliwych struktur społecznych, gospodarczych itp. Proszę pomyśleć na przykład o Celach Zrównoważonego Rozwoju Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Jednak tylko subiektywna praca, która jest uświęcona, a zatem uświęcająca dla tych, którzy ją wykonują, z konieczności współpracuje nie tylko w kształtowaniu sprawiedliwego świata, ale także w informowaniu go miłością Chrystusa, w uświęcaniu go. Oczywiście to uświęcenie świata od wewnątrz wymaga nie jednego, ale wielu ludzi, którzy uświęcają swoją pracę i uświęcają się w swojej pracy we wszystkich zawodach.

Święty Josemaría również potwierdził to wyrażeniem "boskie ścieżki ziemi zostały otwarte". Potrzebujemy wielu mężczyzn i kobiet, którzy chcą kroczyć tymi ścieżkami, aby podnieść świat od wewnątrz, nie poprzez zorganizowane i być może ideologiczne kampanie, które mogą być polaryzujące, ale poprzez wewnętrzny wzrost każdej osoby w jej własnym miejscu, otwartej na innych, a tym samym przyjmującej łaskę Boga, który chce szerzyć wiarę, nadzieję i miłość wokół nas.  

Szczególne znaczenie pracy na stanowisku kierowniczym

Mają Państwo przed sobą wielki cel, jakim jest kształcenie liderów biznesu, którzy będą tworzyć kontekst, w którym wielu innych będzie pracować i rozwijać się jako ludzie poprzez swoją pracę. To wielka odpowiedzialność przygotowywać ludzi z taką odpowiedzialnością.

Często nie mają oni jasnych recept na to, jak zinterpretować dany problem lub rozwiązać daną sytuację. Ogólnie rzecz biorąc, praca menedżera obejmuje zestaw działań, takich jak przewidywanie, organizowanie, koordynowanie i kontrolowanie rozwoju i wyników działalności organizacji.

W obliczu tak złożonej i zmiennej rzeczywistości zrozumiałe jest, że podczas teoretyzowania na temat natury lub analizowania praktyki pracy menedżerskiej pojawiają się mniej lub bardziej zróżnicowane interpretacje (por. na przykład G. Scalzo i S. García Álvarez, El Management como práctica: una aproximación a la naturaleza del trabajo directivo, w "Empresa y humanismo", XXI (2018) s. 95-118).

Dlatego edukacja w zakresie zarządzania nie wymaga jedynie zapamiętywania zasad lub gromadzenia narzędzi marketingowych, finansowych, strategicznych lub księgowych, ale także rozważnego zrozumienia, które zwykle nabywa się tylko poprzez długie i dobrze przyswojone doświadczenie.

Odpowiedzialność menedżera wymaga roztropności, która jest cnotą najbardziej odpowiednią do pracy związanej z zarządzaniem. Tomasza z Akwinu: "niech mądrzy nas uczą, niech święci się za nas modlą, niech roztropni nami rządzą". Dzięki sesjom prowadzonym metodą case'ów Państwa studenci uczą się roztropności, zadawania sobie kluczowych pytań, zagłębiania się w argumenty, rozumienia poglądów innych bez uprzedzeń i zmieniania zdania.

W najbardziej ogólnym ujęciu, rozważne działanie wymaga wystarczającej znajomości przeszłości (precedensów związanych z daną kwestią), zwrócenia uwagi na okoliczności ograniczające obecną kwestię oraz przewidywania przyszłych skutków możliwych decyzji.

"Roztropność, oprócz tego, że jest nawykiem doskonalącym tego rodzaju działanie (praxis), jest jedyną cnotą intelektualną, której przedmiot jest moralny, to znaczy działa jako rodzaj most między oboma wymiarami, która pozwala pogodzić myślenie i działanie" (G. Scalzo i S. García Álvarez, cyt. P. 112.). Poprzez sprawowanie rozważnego przywództwa, uczestnicy Państwa programów będą rozwijać się jako jednostki, moralnie i intelektualnie, a także będą w stanie tworzyć środowiska, w których inni będą się rozwijać, przyczyniając się w ten sposób do poprawy społeczeństwa.

Wydaje mi się, że inne cechy dobrego menedżera to otwartość i elastyczność. Otwartość umysłu, aby uczyć się z doświadczenia i studiować. Otwartość na zrozumienie zmian, które są wymagane w nowych czasach. Otwartość na przyjmowanie i docenianie sugestii lub wyjaśnień innych osób, bez pośpiechu lub przyznawania się do uprzedzeń. Umiejętność słuchania. Otwartość, by nie ograniczać arbitralnie inicjatyw, ale by je promować i ukierunkowywać. Otwartość, aby uchwycić i zaakceptować możliwości zmiany; w szczególności otwartość umysłu, aby zmienić zdanie: jak mawiał św. Josemaria, "nie jesteśmy jak rzeki, których nie można zawrócić".

Wystąpienie Ocáriz z okazji 50-lecia IESE w Madrycie2

Krótko mówiąc, otwartość serca, aby zrozumieć i kochać innych. Ta otwartość prowadzi nas do akceptowania innych takimi, jakimi są, bez osądzania i uprzedzeń, a także do stawiania im wyzwań, by stawali się lepsi. Chodzi o bycie pomostem także dla ludzi, którzy myślą inaczej. Można bardzo dobrze współpracować z ludźmi innego wyznania lub bezwyznaniowymi, którzy prowadzą styl życia, którego Państwo nie podzielają, ale ludzie ci zazwyczaj zawsze mają dobre zaplecze, na którym można budować przyjaźń i wspólny projekt w firmie.

Jeśli chodzi o elastyczność, oczywiste jest, że jest ona przeciwieństwem sztywności, ale nie jest przeciwieństwem siły. Jest to zdolność do akceptowania i decydowania o koniecznych lub pożądanych wyjątkach. W tym kontekście myślę, że warto również wspomnieć o znaczeniu promowania wewnętrznej wolności pracowników na wszystkich poziomach zawodowych, podając powód tego, co jest nakazane. Muszą oni chcieć dobrze wykonywać swoją pracę, aby lepiej służyć. W tym samym duchu, dobre zarządzanie pozwala uniknąć nadmiernej kontroli i nadmiernej szczegółowości przy wydawaniu poleceń. W ten sposób mikrozarządzanie jako sposób reżyserowania tworzy marionetki, a nie dojrzałych ludzi z własnymi kryteriami.

Warto również wspomnieć o tym, jak ważne jest, aby wiedzieć, jak delegować zadania w zależności od okoliczności ludzi i środowisk. Przypomina mi się to, co św. Josemaría napisał w szerszym kontekście: "Nie można stosować tych samych środków wobec wszystkich. W tym również konieczne jest naśladowanie zachowania matek: ich sprawiedliwość polega na nierównym traktowaniu nierównych dzieci" (św. Josemaria, List 29-IX-1957, n. 25).

Niektórzy, ci młodsi, potrzebują dalszych działań i informacji zwrotnych, aby jak najszybciej zdobyć doświadczenie potrzebne do dobrego wykonywania swojej pracy. Inni, bardziej dojrzali, potrzebują coaching dzięki którym uczą się podejmować własne decyzje. Przychodzi też czas, kiedy mogą pracować bez żadnego monitorowania, ponieważ menedżer może delegować im zadania z pełnym zaufaniem i bez żadnych obaw. Oboje potrzebują jednak zaufania, bliskości i przyjaźni swoich menedżerów.

Działalność menedżerska wymaga zazwyczaj ukierunkowania różnorodnych elementów i działań na wspólny cel. Niezbędna jest zatem wystarczająca zdolność do syntezy, która, zachowując uwagę odróżniającą różne elementy sprawy, zdoła zjednoczyć je we wspólnym wymiarze końcowym. W tym miejscu pojawia się to, co wielu nazywa cel firmy, co obejmuje zwracanie uwagi na jej wielu interesariuszy - orazinteresariusze- tak, aby działalność zarządcza jednocześnie jednoczyła wysiłki wszystkich.

Szczególne znaczenie pracy menedżera polega oczywiście na tym, że efektywność pracy innych ludzi, ich rozwój osobisty poprzez pracę, a także kultura i ton firmy zależą w dużej mierze od tej pracy. Stąd szczególny aspekt odpowiedzialności menedżerskiej. Stanowisko kierownicze nie jest przywilejem, ale służbą i odpowiedzialnością, która polega na tworzeniu efektywnego kontekstu dla pracy innych. Dlatego menedżer musi rozwijać wewnętrzne usposobienie, które popycha go do zdecydowanego podejmowania swoich obowiązków.

Kształcą Państwo tych menedżerów nie tylko poprzez zajęcia i pracę zespołową, ale także poprzez tworzenie atmosfery dobrze wykonanej pracy - w tym wielu różnych aspektów: zadbanych ogrodów, czystych tablic, dobrze przygotowanych zajęć z efektownymi i jasnymi zamknięciami - oraz radości i ludzkiej bliskości, troski o ludzi.

Wreszcie, ten ton przyjaźni, w którym wszyscy zdają sobie sprawę, że naprawdę się liczą, że są kochani, wyjaśnia otwartość i radość, którą widzą Państwo w swojej szkole i na zjazdach absolwentów.

Bardzo Panu dziękuję.


Download Proszę udostępnić pełne przemówienie.

krzyżmenuchevron-down